Goleszów "zdobyty".

Goleszów "zdobyty".

Lider skoczowiskiej B-klasy podejmował na wyjeździe Goleszów II. Na boisko gospodarze wyszli w dziesiątkę, jednak nie przeszkadzało im to w rozbijaniu ataków lidera, który na to spotkanie wyszedł przekonany, że trzy punkty spadną z nieba. Co więcej, w 20 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Kożdon Damian, który wykorzystał błąd defensywy biało-niebieskich. Chwilę później gospodarze grali już w komplecie. Po tym golu Zryw obudził się ze snu i dzięki asyście Tomasza Sobika, Dawid Pruś wyrównał wynik spotkania. Pięć minut później, gola na 2:1 mocnym strzałem po ziemi zdobył Rakus. Za ciosem poszedł Niemczyk, który chwilę później podwyższył na 3:1 i zdobył, jak się później okazało, ostatniego gola w tym dniu. W drugiej odsłonie Zryw miał jeszcze kilka sytuacji, jednak nie zamienił ich na zdobycze bramkowe. Gospodarze również mieli kilka okazji, jednak dobrze dysponowany Hawełka nie dopuścił do straty kolejnych bramek. 

Gra naszej drużyny nie przypominała tej sprzed tygodnia. Ciężkie boisko, plus trudne warunki postawione przez rywala spowodowały to, że Zryw nie zagrał jak na lidera przystało. Na szczęście cieszą trzy punkty - najważniejsze w końcowym rozrachunku. Przed nami pauza, a za dwa tygodnie bardzo ciężka przeprawa z Iskrzyczynem. 

LKS Goleszów II : LKS Zryw Bąków 1:3 (1:3)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości