Kanonada w Bąkowie!

Kanonada w Bąkowie!

Równo o godzinie 16:00 na stadionie przy Żniwnej zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego, który oznajmił wszystkim że derbowy pojedynek pomiędzy Zrywem a Promykiem właśnie się rozpoczął. Od początku podopieczni trenera Rabczaka kontrolowali przebieg spotkania, dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali coraz śmielej atakować bramkę gości, którzy cofnięci do głębokiej defensywy szukali swoich szans w kontrataku. Gospodarze mieli kilka okazji do objęcia prowadzenia, jednak nie zdołali ich wykorzystać aż do 20 minuty spotkania, kiedy to wspaniałe dośrodkowanie Adriana Gabrysia wykorzystał Paweł Pruś, który strzałem głową pokonał Stabrawę. Po zdobyciu bramki wszyscy "kołyską" pogratulowali Dawidowi Prusiowi, który niedawno został szczęśliwym ojcem. To pokazuje jaki zżytym zespołem jest Zryw. Pierwsza bramka nie zniechęciła gości, którzy nadal bronili się dobrze i szukali swoich szans na zdobycie wyrównującej bramki. Do przerwy Zryw miał kilka okazji, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki, jak strzał Łukasza Wachy, który trafił w słupek. Po przerwie gospodarze ruszyli śmielej do ataku. Około 50 minuty Andrzej Niemczyk został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym, więc sędzia zmuszony był wskazać na wapno. Do piłki podszedł Dawid Pruś, który ukoronował swój występ golem pewnie wykorzystując "11-stkę". Przy Żniwnej rozwiązał się worek z bramkami. Odważnym rajdem popisał się Łukasz Wacha, który minął kilku obrońców i zakończył swoją akcję bramką. Kilka minut później świetnym strzałem popisał się Gabryś, jednak bramkarz przyjezdnych tym razem stanął na wysokości zadania i obronił mocny strzał naszego pomocnika. Kolejne trafienie było dziełem Tokarza, który otrzymał świetne podanie od Damiana Waleczka i strzałem do pustej bramki podwyższył prowadzenie. Dalej Paweł Pruś mocnym strzałem wykończył akcję Zrywu i dołożył kolejnego gola. Drugie trafienie w tym spotkaniu zdobył również Tokarz, który mocnym strzałem z pola karnego wykorzystując rzut rożny bąkowian, Kolejne bramki to dzieło Pawła Prusia (który skompletował Hat-Tricka po pięknym strzale z wolnego), oraz Andrzeja Niemczyka wykorzystującego podanie Tokarza.

LKS Zryw Bąków : LKS Promyk Golasowice 8:0 (1:0)

Wynik 8:0 powinien usatysfakcjonować wszystkich, którzy pojawili się w tym dniu na spotkaniu. Cieszy kolejne spotkanie z czystym kontem, oraz zaangażowanie. Zryw nie zatrzymuje się w swoim marszu po A-klasę! 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości