Olza vs. Zryw

Olza  vs. Zryw

Od pierwszych minut Olza chciała szybko strzelić bramkę , nasi jednak
dobrze skoncentrowani nie dopuszczali do groźnych sytuacji pod naszą bramką.
W 3 minucie Zryw wyszedł z  kontrą prawym skrzydłem, Mateusz Kojzar
ładnym podaniem zagrywa piłkę do Pawła Prusia i ten zrobił to co napastnik
powinien zrobić w takiej sytuacji.Prowadzimy 0:1.
Szybko bo w 10 minucie spotkania faul na Mateuszu w polu karnym i Piotr Szpilarewicz
pewnie wykorzystuje jedenastkę i mam już 0:2.
W końcówce po błędzie sędziego liniowego gospodarze szybko wznawiają grę z autu. Po
wrzutce w pole karne , niepewna interwencja naszego bramkarza i Węglorz Marcin w 43 minucie
zdobywa kontaktowego gola. Można powiedzieć że to były złego początki.
W drugiej połowie Zryw za bardzo się cofnął do defensywy i w 75 minucie z rzutu karnego
Sebastian Rychlik strzela wyrównującego gola.79 minuta i kolejny gol gospodarzy
tym razem Pawłowicz Arkadiusz strzałem głową i wyprowadza Olzę na prowadzenie 3:2.
Czwarta bramka dla gospodarzy padła gdy po szybkiej kontrze , zawodnik z Pogwizdowa został
faulowany w polu karnym i po raz kolejny na listę strzelców z rzutu karnego w 82 minucie
zapisuje się Sebastian Rychlik. W 90 minucie wynik ustala Robert Orłowski.
Przegrywamy z Olzą 5:2.
Pierwszą połowę możemy uznać za dobrą w naszym wykonaniu, jednak w drugiej połowie jakby
troszkę ,,uszło powietrze,, z naszej drużyny i za dużo pozwoliliśmy gospodarzom.
Poziom sędziowania również stawiał dużo do życzenia , ale to już inny temat.
Za tydzień w sobotę 29.10.2016 o godz. 15 gramy u siebie ostatnią  kolejkę z Pogórzem i fajnie było by zakończyć rundę jesienną w dobrych humorach wygrywając mecz.
Tak więc Panowie koncentracja i gramy do końca!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości