Strażak vs. Zryw

Mecz w Dębowcu można zaliczyć znowu do bardzo dobrego w wykonaniu Zrywu.
Na prowadzenie jednak wyszli gospodarze w 19 minucie po strzale czy raczej to miała
być wrzutka w pole karne W.Bulandry piłka szczęśliwie dla Dębowca wpadła do naszej bramki.
W 41 minucie znowu uśmiechnęło się szczęście dla gospodarzy i S.Kastinger strzela
gola na 2:0.Gdy już się wydawało , że wynik do przerwy został ustalony kolejny
zryw naszych zawodników wreszcie bramkę kontaktową do szatni strzela Kamil Michalak
Druga część meczu przebiegała w większości na połowie gospodarzy i w 60 min.
Mateusz Kojzar strzela gola na 2:2 i gdy się wydawało że wreszcie Zryw dopadł Strażaka
i będzie mecz układał się po naszej myśli już w 61 min. znowu szczęśliwie dla gospodarzy
W.Bulandra z rzutu wolnego i niepewnej interwencji bramkarza strzela bramkę na 3:2.
Pomimo świetnej gry naszej drużyny znowu trzeba było gonić wynik.
W 70 min. dobrą zmianę dał Andrzej Niemczyk bo już w 75 min po ładnej akcji prawą stroną
boiska strzela bramkę na 3:3 i taki wynik utrzymał się już do końca spotkania .
Gra naszych zawodników napawa optymizmem bo widzimy walkę, zaangażowanie i strzały na bramkę
Mamy nadzieję że krok po kroczku do dobrej gry dojdą zwycięstwa tak jak to było na początku sezonu.

Zapraszamy kibiców na mecz u siebie w sobotę 15.10.2016 o godz. 15, gdzie będziemy podejmować drużynę z Brennej